09 grudnia 2007

przypadki szczegolne

a teraz kilka slow o ludziach ktorych poznaje sie w trasie. Jest to jedynie mala probka przypadkow klinicznych ktore maja te same cisnienia co ja.

Gavin McDonald - amerykanin, ukonczyl ekonomie w Chicago i zrobil sobie wieksza przerwe przed powazna robota, znany jest z tego ze urzadza w hostelach videokonferencje ze swoja dziewczyna po kilka godzin dziennie :-). Obecnie w drodze do europy przez chiny, kazachstan i azerbejdzan.
jego przypadki sa opisywane w blogu wlasnym: http://www.gavinsjourney.com/


Lee i Tilly - dwoch australijczykow ktorzy ukonczyli ekonomie w Brisbane i Melbourne jakis czas temu, obecnie sa prawdopodobnie juz w Pakistanie, zwiedzili wiekszosc CHin.



Silke - niemka z Augsburga w Bawarii. Ma farta w zyciu bo moze raz na cztery lata wyjechac sobie gdzie chce i rzad jej za to placi o ile dobrze zrozumialem ten system. Na ogol pracuje jako nauczycielka w kraju, a obecnie zwiedza Chiny i podaza w strone TAjlandi (bo tam cieplej:-)


Jan - holender ktory wyruszyl na piechote z Europy do Azji. Maszeruje juz ponad rok i jest juz dosyc slawny - robia z nim wywiady w hinskich gazetach, wzbuda entuzjazm miejscowej ludnosci w mijanych miasteczkach. Gosc jest bardzo sympatyczny i sypie wszelakimi historyjkami z rekawa. Wiecej historyjek na jego blogu http://www.walkingdutchman.nl/


Joe - bardzo znany koreanczyk od uzbekistanu po kirgistan i chiny, ktory od ponad roku jezdzi po calej Azji. Do legendy przeszedl jego awangardowy trekking w wysokich gorach TianSZanz ...wyposazony jedynie w plastikowa reklamowke oraz sok jablkowy w kartonie 2L. Extreme, SZok, Max. :-)



Matt - gosciu ze wschodnich niemiec. Jest chyba najwiekszym dlugodystancowcem wsrod backpakerow. Przemierza swiat na rowerze od ponad pieciu lat. Obecnie jest juz "tylko" kilka miesiecy drogi od swojej ojrzyzny gdzie czeka caly sztab fotoreporterof i kibicow internetowych. JEdnak najwieksza sensacje wzbudza zawsze jego zajebissty niemiecki akcent w stylu wczesnego Arnolda SZwarceNeggera .."WE HAVA TO G' E T' OUT TA H E R E NOW !! :-). Aha, bardzo ciekawa jest jego stronka, chodz nie latwa w nawigacji http://www.kaphengst.org/

Adrien - francus, ukonczyl studia matematyczne i obecnie kombinuje co dalej w zyciu robic. Jezdzi po swiecie od kilku lat, obecnie zmierza do TYbetum gdzie nastepnie pokreci sie w calej Azji z pol roku. Postac nieprzecietna - muzyk, komputerowiec, strzela fantastyczne foty. Efekty jego pracy mozna podziwiac na blogu http://adrien38.blogspot.com i http://adrien64.blogspot.com/ . Zdjecie pochodzi z sesji testowej na festiwalu gdy uczylem sie rozmywac tlo przy malej przeslonie aparatu. Run Adrien Run!! :)

1 komentarz:

Adrien pisze...

Yeah I keep running! But you could have choose another photo bastard! :)
Anyway you did a good updating job, some nice pictures in there, even if there is some sharpness problem. Something for something...
I'd like to see the pic from the chick in Urumqi, I think you forgot to upload it.
See you on facebook!