24 października 2010

Istambul szalony

Istambul to Re-We-La-Cja! Po pierwsze zatoka przepiekna, zalatuje sciekowo-morskim zapaszkiem, jak w HK. Lubie. Cieplo, ludzie w miare sympatyczni. Obledna architektura zwlaszcza o zachodach i wschodach slonca. Super zagospodarowane nabrzeze czyli milion lawek oraz skwerki i parki gdzie mozna usiasc i sie pogapic. Tysiace kawiarni i kebabowni - najlepszy kebab jaki jadlem w zyciu (tak jest, LUXOR z jana pawla niestety sie chowa!) Nie ma problemu z hotelami/guesthousami ani bezpieczenstwem. Ogolnie bomba.





2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Istanbul zjadł me serce na śniadanie ach ... zdjęcia super !!! a kebaba polecam na francuskiej chociaż z tego co wiem jest też EFES na Jana Pawła :))

Pozdrawiam,
KK

ASTON pisze...

Na pd wybrzeży też jest pięknie.