wraz z CS wkroczylem jednoczesnie do swiata dziwnych imion. Nie sadzilem ze nawet w Europie maja az tak pokrecone i tak od czapy. Co mozna powiedziec o dziewczynie "Baaba" ?? albo o facecie "Ingus" ? a najlepsze jest imie goscia u ktorego bede spal w Talinie - POOLRYHM. Po drodze byly jeszcze "Marju" i "Arta". CZekam na dalsze smaczki :-)
1 komentarz:
Hehe, wiesz, najpierw przeczytałam post już relacjonujący Twój pobyt u chłopaka z manią fotografowania i myślę sobie "co to za dziwna ksywa?";) A teraz czytam,że to imię;]Ładnie;P
Prześlij komentarz