09 października 2010

wyjazd

jest 6 rano, niewyspanie. Idzie ostatnia kafka rozpuszczalna. Plecak gotowy (niecałe 10kg! mistrzostwo!), wszystko we łbie poukładane. Teraz już tylko na Dworzec Wschodni po bilety do PRzemyśla (chyba nie zabraknie? :) i dalej do Tajlandi. Ktoś kiedyś napisał, że do Tajlandi można wyjechać również z Dworca Wschodniego. To ostatni post z Wawki. jadziem!

2 komentarze:

Unknown pisze...

Stary, wyruszyłeś w dniu urodzin mojej dzidzi.... to dobry znak, przyniesie Ci szczęście!
Mocnych trampków na drogę ;)

Unknown pisze...

Stary, wyruszyłeś w dniu urodzin mojej dzidzi.... to dobry znak, przyniesie Ci szczęście!
Mocnych trampków na drogę ;)