Probuje trzymac budzet w ryzach ale jest ciezko. Mialo byc 50 dych na dzien, a dochodzi do 200 zeta. JAk sie chcialo Rosje to sie ma :). Na szczescie dzieki CS zanizam koszty noclegow. Chociaz wszystko ma swoje reguly gry i czasami gdy przyjezdzam gdzies z rana i padam na pysk to doslownie nie ma sie gdzie podziac do wieczora. Ale ogolnie jest OK.
09 stycznia 2009
coraz lepiej
z kazdym dniem coraz lepiej. Powoli ale bardzo powoli wpadam w rytm backpakerskiej wyprawy. Jade i jade przez ta Rosje i jedyne bo mnie boli to ceny. Oni sie k**** powsciekali. Ceny doslownie jak u nas a czesto duzo wyzsze. Np. mieso lub artykuly mleczne. Piwo tez podrozalo od zeszlego roku. (skandal!!). Albo internet, dzisiaj widzialem knajpe po 25 zeta za godzine...i wszystkie kompy byly zajete!
Probuje trzymac budzet w ryzach ale jest ciezko. Mialo byc 50 dych na dzien, a dochodzi do 200 zeta. JAk sie chcialo Rosje to sie ma :). Na szczescie dzieki CS zanizam koszty noclegow. Chociaz wszystko ma swoje reguly gry i czasami gdy przyjezdzam gdzies z rana i padam na pysk to doslownie nie ma sie gdzie podziac do wieczora. Ale ogolnie jest OK.
Probuje trzymac budzet w ryzach ale jest ciezko. Mialo byc 50 dych na dzien, a dochodzi do 200 zeta. JAk sie chcialo Rosje to sie ma :). Na szczescie dzieki CS zanizam koszty noclegow. Chociaz wszystko ma swoje reguly gry i czasami gdy przyjezdzam gdzies z rana i padam na pysk to doslownie nie ma sie gdzie podziac do wieczora. Ale ogolnie jest OK.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz