17 kwietnia 2009

wredna klimatyzacja

daaaamn! po 5 miesiacach tryskajacego zdrowia wreszcie dorwal mnie jakis wirus. Zalatwila mnie prawdopodobnie klima w pokoju. Przez to blog bedzie znowu lekko opozniony bo wiecie jak to jest gdy cale cialo boli - wszystkiego sie odechciewa. Chwilowa kiszka. Musialem pierwszy raz siegnac do mojej saszetki z gripexem, mucosolvanem itp. Niech to szlag!

pozdr
borys

2 komentarze:

Unknown pisze...

powrotu do zdrowia,byle szybkiego;)
tak pięknie i zielono za oknem, że aż o chorobach się myśleć nie chce;)

borys skatulski pisze...

a dzieki dzieki, wracam ino idzie to bardzo topornie, jeszcze pare dni i powinno byc ok