03 lipca 2009

elephant camp

generalnie nie przepadam za ogladaniem sloni czy jakichkolwiek innych zwierzyncow (poza wezami!) poniewaz sto razy ciekawszy jest dla mnie startujacy boeing747 z lotniska w Chiang Mai. Ale wioske ze sloniami ktora odwiedzilismy z Gosia szczerze polecam. Robi fantastyczne wrazenie - myslalem ze beda nudy a bylo calkiem wesolo. Zwlaszcza niesamowity show dla turystow, ktory jest w cenie biletu. Wioska lezy ok. 25km od miasta, wejscie 120BHT, przejazdzka na sloniu dla 2 osob 800BHt/pol godziny. Zyje tam ok 70 sloni, ktore wygladaja na szczesliwe. Rewela. Chociaz ja tam nadal wole ogladanie Boeingow :)









Gosia karmi bestie. Kisc bananow 20BHT.

2 komentarze:

www.juliamolner.com pisze...

wow! to cos dla mnie ;) uwielbiam sloni!
Juz niemoge sie doczekac zimy zeby wyruszc w daaaal ;)
Sle pozdrowienia! ;)

borys skatulski pisze...

czesc Julia!
tez polubilem te slonie jak zobaczylem co obe potrafia! jedne graja w pilke a inne maluja obrazy ktore potem sie sprzedaje turystom za 2k bht :) Naprawde madre zwierzaki.
ps swego czasu chyba jezdziliscie na nich w okolicach ko phangan prawda?
pozdr rowniez