Przygotowanie 50 minut lekcji - czyli wymyslenie konceptu, planu, materialow zajmuje mi zwykle 7 godzin. Gdy am sie wieksze doswiadczenie to mozna sie wyrobic w godzine. Ale w trakcie kursu jest sie pod ostrzalem JURY ktore ocenia kazdy twoj manewr i wszystko musi byc tip top.
Ponizej troche fot telefonicznej jakosci z placu boju.

misiek sluzacy do rozgrzewki na poczatku lekcji :)

to byl pierwszy dzien praktyki, gdzies na suburbiach miasta w jakiejs sporej szkole

sala wykladowa na uniwerku Chiangmai, "language institute". Na dalszym planie sobowtor Johna Malkowicza ale malo widac bo zdjecie z komorki


praktyka w szkole - w wyjatkowo duzej sali, lekcje prowadzi Wilf, bardzo sympatyczny angol. Bedzie z niego dobry teacher.

integracja piatkowa w knajpie "warm up" przy Nimanhamin Rd. Jest to chyba najlepsza tajska knajpa rozrywkowa w ChiangMai. Pod wieloma wzgledami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz