10 stycznia 2011

wizyta w Chak Chak (Norris?)

gdy się jest w Yazd to warto podjechać do Chak Chak. Jest to miejsce kultowe wyznawców "zoroastrianizmu". Przypomniało mi się, że Freddie Mercury był wychowywany w tej religii. Poza tym położenie miasteczka jest ciekawe. No i nazwa jest jajcarska. Chak Chak oczywiście Norris. Jak woda "Zam Zam", "Tuk Tuk", "Bum Bum"itd.








sam guru. Nie wiem nawet czy strach sie bać czy nie. Ale co kto lubi.


wynajęcie taxi na cały dzień 55 USD. czyli po 15USD na łePka. W programie nie tylko Chak Chak ale też najstarsze ruiny w Iranie, kilka muzeów, twierdza itd.

Brak komentarzy: