w pociagu poznalem Elene, bardzo sympatyczna dziewczyna z SAmary, z zawodu fotograf teatralny. CZas sie nie dluzyl, doskonalilem swoj rosyjski. Przybylismy nad ranem wiec szybkie sniadanie bulka + browary czyli "wsjo normalna" jak rosjanie powiadaja. Potem szybki rekonesans wokol dworca i pare sesji zdjeciowych. Balica "3" po 40 rubli. Drogo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz