12 października 2007

kazachstan szybki updeJT

nocnym pociagiem (a jakze!) przedostalem sie do kazachstanu. Granica bez problemow, kazachscy pogranicznicy na razie przyjazni. Zapoznalem sie z Talgatem kazachem z Atyrau, miasta do ktorego jade. SZykuja sie niezle balety w gronie lokalnych gringo na miejscu :-)
I will keep you updated soon.

8 komentarzy:

Cezary pisze...

Hej Borja!!!! Pozdrawjam z wawy! Blogi super!! Laski także, zdjęcia świetne - szkoda że rzadko update, no ale takie sa widać warunki! Pisz część także w języku languidż bo rozesłałem Twój adres do kolegów ortopedów ze świata także - ocena b. pozytywna!tyle że niestety nie znają polskiego...dziwne :))

Anonimowy pisze...

Teraz możemy zobaczyć gdzie on jest:
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=en&msa=0&msid=117365465071091151435.00043c4a9e235b5dc55d3&z=4&om=1

Anonimowy pisze...

TrasA

Anonimowy pisze...

Mamo!! Mamo !!

ZGWAŁCILI mnie MURZYNI !!!!!

Borys

Anonimowy pisze...

Seba ale zes zajebista mapke zrobil! jak to sie robi???
chyle czolo, wszystko sie zgadza co do joty!

do anonimowego: kazachowie jeszcze mnie nie lamali ale nigdy nie wiadomo, trzeba byc czujnym i sie nie schylac w przypadkowych miejscach, proste jasne i logiczne mowa

Anonimowy pisze...

CZarek dzieki za komentarz! Wersja english oczywiscie ze bedzie ale dopiero w V czy VI RP

Sebastian Taszycki pisze...

Mapa prosta rzecz.
Grunt to mieć konto w gmailu a potem pozostaje logowanie na maps.google.com i w zakładkę MyMaps.

P.S. Kilka dni ani widu ani słychu a tu trasa się wydłużyła 2krotnie. Już bliżej niż dalej do pana Mao. 3mam(y) kciuki!

marmol pisze...

Stary,najlepsze z tego wszystkiego sa laski, ja je chce wszystkie. raz raz